Początek

Witam:)

Jesień już nastała. Niestety nie jest to piękna, złota jesień jaka powinna być w Polsce. Za oknem, nie codziennie, ale zazwyczaj, jest dżdżysto i zimno. Nie można porostu siedzieć w domu i nic nie robić. Czas który mamy, warto wykorzystać na coś pożytecznego, kreatywnego. Dlatego powstaje ten blog.

We wstępie narzekałam na pogodę, ale jak już nadarzył się ładniejszy dzień to wykorzystałam go.
Poszliśmy z mężem na spacer i zebraliśmy "owce jesieni" tj. jarzębinę, nawłoć, wrotycza pospolitego (nazywany u mnie żółtymi guziczkami ^^), kasztany, szyszki i żołędzie. A oto efekt mojej pracy;)





Całusy :*

Share this:

JOIN CONVERSATION

    Blogger Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz